Prezenty jako przedmioty wyłączone od zaliczania na poczet schedy spadkowej lub ustalania wysokości zachowku
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas. To moment, w którym możemy cieszyć się obecnością bliskich nam osób, rozmawiać, wspólnie śpiewać kolędy, łamać się opłatkiem, kosztować wykwintnych potraw, odpoczywać, a także dawać i otrzymywać prezenty. Dzisiejszy wpis poświęcony jest temu ostatniemu aspektowi Świąt Bożego Narodzenia, a więc świątecznym prezentom.
Wprawdzie w kodeksie cywilnym ustawodawca nie posługuje się terminem „prezentu” w sposób bezpośredni, to jednak używa tego pojęcia w formie bardziej złożonej. Czyni to w dwóch przepisach prawa spadkowego, a mianowicie w art. 994 § 1 k.c. oraz w art. 1039 § 3 k.c. W przepisach tych spotkać można pojęcie „drobnej darowizny, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętej”. Darowizn tego rodzaju nie zalicza się na poczet schedy spadkowej, ani też nie uwzględnia przy ustalaniu wysokości zachowku.
W praktyce więc, otrzymanie prezentu świątecznego co do zasady nie będzie rzutowało na kwestie działu spadku dziedziczonego na podstawie ustawy pomiędzy zstępnymi (dziećmi lub wnukami) spadkodawcy lub jego małżonkiem. Nie będzie też wpływało na wysokość roszczenia o zapłatę z zachowku.
Podkreślić jednak należy, że „darowizny drobne, zwyczajowo w danych stosunkach przyjęte” to termin nieostry. Ocena danego prezentu, jako wyłączonego od zaliczania na poczet schedy spadkowej lub wyłączonego od określania substratu zachowku wymaga każdorazowo uwzględnienia wielu aspektów, tj. sytuacja otrzymania prezentu, wartość prezentu, sytuacja majątkowa darczyńcy i sytuacja majątkowa obdarowanego. Kwestie te warto zatem przynajmniej przedyskutować z adwokatem. Takie posunięcie może bowiem pozwolić na wypracowanie bardziej sprawiedliwego dla siebie orzeczenia bądź też ugody.
adwokat Szymon Janiga