ADWOKAT W OŚWIĘCIMIU I BIELSKU-BIAŁEJ

Kryteria oceny dowodu z pomówienia w procesie karnym

Jedną z naczelnych reguł procesu karnego jest wyrażona w przepisie art. 7 k.p.k. zasada swobodnej oceny dowodów. W myśl tego przepisu organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Zasada ta wymaga szczególnego podejścia do dowodu w postaci wyjaśnień oskarżonego, który obciąża innego oskarżonego odpowiedzialnością za przestępstwo. Przy ocenie takich bowiem wyjaśnień, określanych mianem tzw. dowodu z pomówienia, organy postępowania karnego muszą – z natury rzeczy – stosować bardziej złożone kryteria, niż przy ocenie zeznań zwykłego świadka. Kryteria te nie zostały jednak określone w żadnym przepisie procedury karnej. Od dawna natomiast kreuje je orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego.

Chociaż brak jest jednolitego i spójnego stanowiska w tej materii, to wydaje się, że katalog wyznaczników oceny tzw. dowodu z pomówienia musi być jak najszerszy. W takim nurcie wypowiedział się m.in. Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 7 października 1998 r., w sprawie II AKa 187/98 (LEX nr 35269) oraz w wyroku z 24 listopada 2011 r., w sprawie II AKa 189/11 (LEX nr 11633730). Posiłkując się zatem wspomnianymi orzeczeniami, odnotowania wymaga w tym miejscu to, że ocena tzw. dowodu z pomówienia powinna każdorazowo polegać na sprawdzeniu czy informacje podawane przez pomawiającego:

  • zostały przyznane przez pomówionego,
  • są potwierdzone innymi dowodami chociażby w części,
  • są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi,
  • pochodzą od osoby zainteresowanej obciążeniem pomówionego,
  • są konsekwentne i zgodne co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach składanych w różnych fazach postępowania, czy też zawierają informacje sprzeczne, wzajemnie się wykluczające bądź inne niekonsekwencje,
  • pochodzą od osoby nieposzlakowanej czy też przestępcy, zwłaszcza obeznanego z mechanizmami procesu karnego,
  • pochodzą od osoby, która siebie również obciąża, czy też tylko przerzuca odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością.

Znajdując się zatem w sytuacji procesowej oskarżonego pomówionego przez współoskarżonego, a niewykluczone nawet, że w jakiejkolwiek innej sytuacji procesowej bazującej na zasadzie „słowa przeciwko słowu”, warto mieć na uwadze przytoczone kryteria. Nieokiełznaną może okazać się przy tym pomoc adwokata. Profesjonalnie opracowana linia obrony, mająca na celu wyeksponowanie wątpliwości i kruchości tzw. dowodu z pomówienia daje bowiem bardzo duże prawdopodobieństwo wydania wyroku uniewinniającego.

adwokat Szymon Janiga

facebook email